BeztalenciePruskie

Huk, trzask, padnięcie martwego na ziemię. Białe włosy wtapiają się w powoli mieszającą się krew ze śniegiem. Szok w fiołkowych orbitach, zdruzgotanie i delikatne drgnięcie warg w górę osoby z jedną nogą w grobie. Pistolet skierowany w jego klatkę piersiową.  I ten jego strach w oczach. On, którego kochałem nad życie, został postrzelony przez mój największy błąd. Tylko, może opowiem szczegółowo od nowa? Tak mi dobrze szło, a mimo wszystko, ZSRR się rozpadł. Każdy we mnie wą

Huk, trzask, padnięcie martwego na ziemię. Białe włosy wtapiają się w powoli mieszającą się krew ze śniegiem. Szok w fiołkowych orbitach, zdruzgotanie i delikatne drgnięcie warg w górę osoby z jedną nogą w grobie. Pistolet skierowany w moją klatkę piersiową i nienawiść w jego oczach. On, którego nienawidziłem, postrzelił mnie Bo postąpiłem źle. A może jednak, zacznę od nowa? Nie minęło wiele czasu, odkąd ZSRR się rozpadł. " A tak dobrze szło" - mówił. Uwa